Inne preparaty

Start Witamina B12
Witamina B12

Witaminki, witaminki.
Obecnie niedobory Witaminy B12 są epidemią.
Witamina B12 jest to typowa witamina brudu, wytwarzają ją tylko i wyłącznie bakterie.

Człowiek pozyskiwał ją przez tysiące lat jedząc zabrudzoną żywność, owady oraz pijąc brudną wodę (litr pokrywa 100% zapotrzebowania). Ostatnie lata przyniosły prawdziwą rewolucję w tej dziedzinie. Pozbyliśmy się co prawda większości pasożytów oraz sporej liczby śmiertelnych chorób, ale niestety - coś za coś. Pozbawiliśmy się głównego źródła Witaminy B12. Co więcej, nasza dieta przepełniona tłuszczami i nadmiarem białka sprawia, że coraz trudniej nam ją przyswajać - w efekcie wg niektórych badań nawet ponad 80% populacji cierpi na mniejsze lub większe niedobory witaminy B12. Niektórzy ludzie cierpią na choroby które całkowicie uniemożliwiają jej wchłanianie w formie naturalnej i muszą brać suplementy.

Jeszcze całkiem niedawno witamina B12 była przepisywana masowo na tzw. "wzmocnienie", zwłaszcza osobom starszym, u których niedobory były głębokie.

Ale cóż się okazało?
Człowiek po zastrzyku z B12 przez 3 lata nie przychodził do lekarza.
Taka strata kasy... tak nie mogło dalej być. Przestano przepisywać witaminę, zaczęto antybiotyki - które jak wiadomo osłabiają system odpornościowy. Osoba po kuracji antybiotykowej, z wyjałowionym organizmem, będzie chorować 2 razy częściej - i dwa razy tyle zapłaci za wizyty i za leki.

Witamina B12
Olej   makowy

Jako że człowiek jest z natury roślinożercą (???), organizm nasz potrafi zmagazynować ilość witaminy B12 wystarczającą na długie, długie lata (podobnie jak wszystkich substancji które nie występują w roślinach), więc niedobory nie wychodzą od razu. Zbierają się stopniowo, narastają. Najprostszy sposób na oznaczenie to oczywiście testy. Uwaga - test na oznaczenie samej witaminy niekoniecznie jest wiarygodny, jako że oznaczane są przy okazji jej nieaktywne analogi. Tak naprawdę testy naprawdę skuteczne, badające stan metabolitów witaminy są wykonywane tylko w kilku laboratoriach w kraju i są bardzo drogie. Można jednak przyjąć, że poziom witaminy powinien być w górnych granicach normy, jeśli jest w okolicy dolnych granic - konieczne jest uzupełnianie.

Japońscy uczeni od jakiegoś czasu publikują prace, z których wynika, że normy są bardzo mocno zaniżone - dopiero poziom powyżej górnej granicy sprawia, że jesteśmy zabezpieczeni przed chorobami układu nerwowego, typu choroba Parkinsona czy Alzheimera.

Witamina B12 pełni rolę produkcji nowych komórek. Przy jej niedoborach proces ten jest bardzo upośledzony. Zwłaszcza dotyczy to komórek krwi, które regenerują się bardzo często. Konsekwencją niedoboru będzie więc silny spadek odporności organizmu (zdegenerowane białe ciałka), co za tym idzie częste infekcje, a więc i okresowe łamanie w kościach, które jest przecież niczym innym jak reakcją na toksyny wydzielane przez mikroby. Będą częste biegunki, jako że błona śluzowa jelit też się regeneruje. Będą zanikowe zapalenia języka, pieczenie całej jamy ustnej. A co najgorsze, będzie szereg objawów ze strony układu nerwowego. Te są najgroźniejsze, jako że zbyt długie ich lekceważenie może skończyć się naprawdę przykro - głębokie uszkodzenia są już, niestety, nieodwracalne. Będą to delikatne porażenia nerwowe, zwłaszcza w obrębie nóg, problemy z chodzeniem, z utrzymaniem równowagi. Do tego wszystkiego dojdzie paskudne samopoczucie. No i oczywiście nieszczęsna niedokrwistość makrocytowa, która objawi się osłabieniem, zadyszkami, marznięciem kończyn - a kończyny przemarznięte często reagują jak "przewiane", czyli zaczyna w kościach łamać.

Leczenie - jeśli problem nie wymaga pomocy lekarza - można na własną rękę prowadzić suplementami, wybór jest ogromny. W przypadku długotrwałych niedoborów najlepiej brać dawki rzędu kilku do nawet kilkunastu tysięcy procent (nadmiar witaminy od razu jest wydalany z moczem, w żadnym wypadku nie jest ona toksyczna), zaś w przypadku objawów ze strony układu nerwowego - skorzystać z wersji o nazwie "metylokobalamina", jest to niejako aktywna, droższa forma witaminy B12. Organizmy niektórych ludzi mają problemy z przerobieniem formy obecnej w żywności czy suplementach na formę aktywną, co prawda rzadko to się zdarza, ale u takich osób zastosowanie formy aktywnej przynosi błyskawiczną poprawę, której nie ma po zwykłych suplementach.

Witamina B12
Olej   makowy

Osoby chorujące na boreliozę powinny Witaminę B12 zażyć profilaktycznie, z dwóch powodów. Po pierwsze, silnie stymuluje organizm, ułatwia mu walkę z chorobą. Po drugie, duże dawki witaminy B12 pomagają regenerować uszkodzenia nerwów.
Źródło: http://www.borelioza.vegie.pl/b12.html



Preparat Witamina B12 MSE obok głównego składnika - witaminy B12 (500 µg) zawiera również witaminę B6 (10 mg), biotynę (1000 µg) i kwas foliowy (900 µg). Związki te niezbędne są min.dla zapewnienia prawidłowego działania B12.

Preparat zawiera witaminę B12 w postaci metylokobalaminy. Metylokobalamina to aktywna forma witaminy B12. W organizmie nie musi ulec przekształceniu i dzięki temu jest najlepiej przyswajaną formą witaminy B12.

Sposób użycia: 1 kapsułka Witaminy B12 dziennie.
Najlepiej spożywać podczas posiłku popijając wystarczającą ilością wody. Dzienna porcja stanowi 500 µg witaminy B12  (20.000 %*), 10 mg witaminy B6 (715 %*),  1.000 µg  biotyny (2.000 %*),  900 µg kwasu foliowego  (450%*).

* to % ustalonej dziennej normy.
Dziwnie maleńkie te normy.